czekam na cud
Komentarze: 1
Siedze sobie i czekam na cud.Nie wiem co sie ze mna dzieje ale nosi mnie.Wczoraj poszlam w miejsce publiczne malowac obrazki.....tak naprawde zaciagnela mnie tam moja kolezanka absolwentka sztuk pieknych i piekniejszych i mnie troche powkurzala....."bo ze sztuka to jest tak....ze jak malujesz inaczej to cie nie rozumieja...","nikt sie tak naprawde nie zna..."nie lubie malowac i dyskutowac ,wchodze w swiat ktory maluje i pal licho co kto sobie o tym swiecie mysli....tak czy inaczej jakos nie chce mi sie drugi raz z nia isc i sluchac wywodow o pieknie sztuki i brzydocie ludzi...uff ulzylo mi troche jak sobie popisalam.
A co do tego cudu to naprawde potrzebuje.....naprawde!
Dodaj komentarz